środa, 24 października 2012

77

 ;// Aparat się rozładował...
Gofry cukiniowe z twarożkiem, bananem, cynamonem, płatkami migdałowymi i miodem; Yerba Mate;

Zjadłam jeszcze trzeciego... ;D

sobota, 20 października 2012

76

 Znowu mnie jakiś czas nie było...robiłam zdjęcia, ale znowu stwierdzalam, że światło jest do niczego...
I nie wiem,jak często będę tu się pojawiać. Wiem na pewno, że bez Waszych blogów ciężko mi żyć i codziennie je przeglądam ;)



Pełnoziarniste placki z ricottą(niektóre kakaowe) z serkiem naturalnym, bananem i płatkami migdałowymi; Yerba Mate;

poniedziałek, 15 października 2012

75

 Jestem ;)
Bez bloga było mi...dziwnie.
Śniadania straciły swoją magię. Przestałam je celebrować. Nie umiałam się nimi cieszyć. Jednak blog sprawia, że śniadania dużo zyskują ''na wartości'' . ;D

Wpadłam w szał pieczenia.  Teraz wiem, że zakalce to była wina piekarnika. Teraz ciasta piekę w prodiżu i wszystko się udaje ;) Teraz tylko myślę, co jeszcze upiekę. No cóż przez długi czas nie piekłam, więc teraz muszę to nadrobić. Jakie zdrowe(choć trochę) ciasta polecacie mi upiec? ;))

Dziś zostałam w domu. Boli mnie gardło. A poza tym mam tylko 3 lekcje, w tym 2 bardzo luźne. Mam nadzieję, że się zmotywuję i wreszcie przeczytam ''Dziady'' ;)


 Cukiniowe ciasto czekoladowe; mleko z syropem z agawy i cynamonem; imbir w cukrze;

Gorące mleko- na gardło
Imbir- na początki przeziębienia

niedziela, 7 października 2012

74

 Opuszczam Was. Na chwilę, na dłużej...zobaczymy.
Muszę odpocząć, wrócić na jakiś czas do ''normalnego'' zjadania śniadań, bez zdjęć...

Dziękuję za bardzo miłe wczorajsze komentarze ;))


Owsianka na mleku ryżowym z bananem, awokado, pistacjami i orzechami laskowymi; Yerba Mate;

sobota, 6 października 2012

73

Pojawiam się coraz rzadziej na blogu...Nie chcę wstawiać zdjęć, które mi się nie podobają. Rano je robię, załadowuję i stwierdzam, że są do niczego ;/
Więc będę dodawała posty 4/5 razy w tygodniu. Kiedy mam później autobus.

To był tydzień porażek.  Czułam bezsens tego, co robię. Nauki...i w ogóle życia. Szłam do szkoły czując, że to nie ma sensu, bo i tak mnie tam nie będzie. Będę ciałem, ale duchem gdzieś bardzo daleko. Nieobecna. Często mi się to zdarza. Uciekam do swojego świata. Bo przecież tam jest lepiej, bezpieczniej. Bo tak jest wygodniej...
To był też tydzień obżarstwa. Jadłam, choć czułam, że mi nie smakuje. Myślałam sobie: ''będziesz gruba'' i jadłam dalej.
Teraz jest już lepiej. Trochę. Na jak długo, nie wiem.



Tort upiekłam z okazji urodzin moich siostry, wczoraj. Nie robiłam go z tradycyjnego biszkoptu, ale z ciasta kawowo-czekoladowego. To mój pierwszy tort, jaki zrobiłam sama i myślę, że nie ostatni.
Kawałek urodzinowego tortu kakaowo -kawowego; Yerba Mate;

czwartek, 4 października 2012

poniedziałek, 1 października 2012

70

 Potrzebowałam oczyszczenia. Wczoraj za dużo sobie pofolgowałam.
I dlatego- jaglanka. Kiedyś jadłam ją dzień w dzień, a później o niej zapomniałam.
Zapomnialam, jak bardzo ją lubię ;)
Kasza jaglana na wodzie z bananem, śliwką suszoną i cynamonem; Yerba Mate;





Uwielbiam to !!!